Wnioski z Ogólnopolskiej Konferencji Naukowej pt.„Przyszłość polskiej elektroenergetyki opartej na węglu brunatnym”

Ogólnopolska Konferencja Naukowa pt. „Przyszłość polskiej elektroenergetyki opartej na węglu brunatnym” zorganizowana została przez Polskie Lobby Przemysłowe im. Eugeniusza Kwiatkowskiego i przez Międzyzakładową Komisję Wolnego Związku Zawodowego ,,Sierpień 80″ PGE Górnictwo i Energetyka Konwencjonalna S.A. w dniu 11 września 2017 roku w Bełchatowie. Celem Konferencji  było ukazanie znaczenia elektroenergetyki opartej na węglu brunatnym w zapewnieniu bezpieczeństwa energetycznego Polski.

1. W Polsce, jak w wielu krajach regionu, zapotrzebowanie na energię najprawdopodobniej będzie rosło w kolejnych latach. Według szacunków zawartych w „Prognozie zapotrzebowania na paliwa i energię do 2030 roku” umieszczonej w „Polityce energetycznej Polski do 2030 r.” w porównaniu z 2015 r. w 2020 r. będziemy potrzebowali 8% więcej energii, w 2025 – 18%, a w 2030 aż 25%.

Biorąc pod uwagę najnowsze dane, struktura produkcji energii elektrycznej w Polsce 2016 r. nie zmieniła się znacznie w stosunku do 2015 r. Zdecydowana większość wytwarzania oparta jest nadal na paliwach kopalnych, tj. węglu kamiennym oraz węglu brunatnym. W okresie tym spadła natomiast dynamika wzrostu produkcji energii elektrycznej z Odnawialnych Źródeł Energii (OZE) w porównaniu do lat poprzednich, przy czym liderem produkcji w tym segmencie pozostawała nadal energetyka wiatrowa. W 2016 roku produkcja energii elektrycznej w Polsce wyniosła około 162, 6 TWh i była większa o 0,53% niż rok wcześniej, a jej zużycie wyniosło około 164,6 TWh i było większe o 1,97 procenta.

 

2. Analizując dane na temat kosztów jednostkowych wytworzenia energii elektrycznej należy stwierdzić, że węgiel brunatny jest najtańszym źródłem energii elektrycznej i ważnym czynnikiem stabilizującym jej ceny w polskim systemie elektroenergetycznym. Koszt wytworzenia energii elektrycznej z węgla kamiennego jest o ponad 30 % wyższy niż z węgla brunatnego, a koszt energii elektrycznej sprzedanej z energii z wiatru lub biomasy jest droższy ponad dwa razy od energii z węgla brunatnego. Natomiast koszt energii słonecznej jest droższy ponad 5 razy od kosztów energii z węgla brunatnego. Mimo to są upowszechniane opinie zwracające uwagę na nieekonomiczność wydobycia węgla. Są one często budowane na doświadczeniach ostatnich 5 lat, kiedy to cena węgla na światowych rynkach utrzymywała się poniżej 50 USD za tonę. Należy jednak wziąć pod uwagę fakt, że cena węgla, podobnie jak innych surowców energetycznych podlega okresowym silnym wahaniom, w związku z czym rozpatrując o zasadności jego wydobycia należy opierać się horyzont długoterminowy, uwzględniający potencjalne zagrożenia wzrostu cen surowców energetycznych jak również dostępność innych surowców energetycznych. Ostatnio ceny węgla na rynkach światowych rosną.

Energetyka z wiatru, biomasy czy słoneczna jest w znacznym stopniu dotowana. Poza tym energię odnawialną zarówno ze źródeł słonecznych, jak i wiatrowych charakteryzuje niestabilna praca, co wymaga posiadania elastycznych, to jest zdolnych do szybkiego uruchomienia rezerw mocy dla zabezpieczenia ciągłości dostaw dla odbiorców. W okresach nakładania się  przestoju obu –  słonecznych  i wiatrowych źródeł energii odnawialnej – konieczne staje się wykorzystanie w pełni dyspozycyjnych źródeł węglowych, gazowych czy hydroenergetyki. Jak nieprzewidywalna jest produkcja energii elektrycznej z wiatru czy słońca pokazuje okres ciepłego lata 2015 roku, gdzie na 4200 MW zainstalowanej mocy w energetyce wiatrowej pracowało zaledwie 100 MW!  Podobna sytuacja była w zimie 2016 roku.

Poza tym Odnawialne Źródła Energii, pomimo posiadania licznych zalet, również posiadają swój negatywny wpływ na środowisko naturalne, jednak o tym już bardzo rzadko się wspomina.  Przykładowo produkcja energii wiatrowej może wiązać się z wytwarzaniem bardzo dużego hałasu emitowanego przez generatory, które są napędzane energią wiatru. Ponadto turbiny wiatrowe mogą zakłócać ekosystemy przez wibracje i hałas.

 

3. O bezpieczeństwie energetycznym Polski stanowi wartość wskaźnika samowystarczalności energetycznej. Jego wartość  mierzy stopień bezpieczeństwa energetycznego państwa, poprzez wskazanie w jakim stopniu produkcja krajowych nośników energii pierwotnej pokrywa zapotrzebowanie na energię, a jednocześnie dostarcza informacje na temat skali uzależnienia państwa od importu nośników energii. W Polsce dla paliw kopalnych wskaźnik ten wynosi ok. 103%. Wysoki wskaźnik samowystarczalności energetycznej w sektorze paliw kopalnych przekłada się na stosunkowo dobre parametry wskaźnika zależności energetycznej państwa. Jest to jedyny dodatni wskaźnik surowców energetycznych tworzących bilans energetyczny Polski, który jednoznacznie wskazuje na posiadanie przez Polskę przewagi w zakresie paliw stałych, które  w dalszym ciągu stanowią dominujący składnik bilansu energetycznego Polski. Należy przy tym zauważyć, iż przewagi w różnych sektorach energetyki są wykorzystywane przez inne państwa: Francja – energetyka jądrowa, Niemcy – odnawialne źródła energii. Dlaczego zatem Polska nie mogłaby wykorzystać przewagi w zakresie węgla brunatnego i węgla kamiennego?

 

4. Należy podkreślić, iż kompleksy wydobycia węgla brunatnego mają bardzo istotne znaczenie społeczne i gospodarcze w ujęciu regionalnym, m.in.:

– zapewniają trwałe i atrakcyjne miejsca pracy (bezpośrednie zatrudnienie w branży węgla brunatnego wynosi obecnie około 23,5 tysiąca osób, a po uwzględnieniu miejsc pracy w usługach towarzyszących łącznie nawet 100 tysięcy osób);

– przyczyniają się do rozwoju infrastruktury drogowej, kolejowej oraz obiektów użyteczności publicznej;

– tworzą centra przemysłowe i miejskie w rejonach rolniczych;

– stymulują popyt wewnętrzny, rozwój działalności usługowej, budownictwa, szkolnictwa itp.;

– kopalnie węgla brunatnego płacą  ponad 30 różnych podatków i danin publicznych  stanowiących dochody budżetu państwa, jak również budżetów jednostek samorządów terytorialnych na terenach, których prowadzą swoją działalność.

Co istotne, kompleksy paliwowo-energetyczne wykorzystujące węgiel brunatny wykazywały dotychczas dodatnią rentowność i generowały nadwyżki umożliwiające finansowanie inwestycji utrzymujących oraz rozwojowych, także w innych segmentach energetyki. W szczególności nie wymagały i nie korzystały dotychczas z pomocy publicznej w postaci np. dotacji lub ulg podatkowych. Podczas długoletniej odkrywkowej eksploatacji złóż węgla brunatnego konieczne było zaopatrzenie całego sektora nie tylko w kadrę pracowniczą ale również w wyspecjalizowane wsparcie techniczne i projektowo-techniczne istniejących i nowobudowanych kopalń czego efektem są instytuty badawczo-projektowe oraz przedsiębiorstwa pracujące na rzecz przemysłu wydobywczego, zarówno w zakresie wydobycia, jak i w zakresie projektowania kopalń oraz projektowania i produkcji maszyn i urządzeń do eksploatacji odkrywkowej.` Do zaplecza naukowego należy ponadto  zaliczyć między innymi: Akademię Górniczo-Hutniczą w Krakowie, Politechnikę Wrocławską we Wrocławiu, Politechnikę Śląską w Gliwicach oraz szereg uczelni technicznych kształcących kadrę inżynierską dla kopalń.

 

5. Niektóre złoża węgla brunatnego  w Polsce zbliżają się do wyczerpania zasobów i niezbędne jest ich zastąpienie nowymi, które są już odkryte i zbadane. Pierwszy termin jest już bardzo blisko i upływa w 2020 roku, od kiedy kopalnie zaczną zmniejszać wydobycie. Po 2040 roku bez nowych inwestycji górniczych branża węgla brunatnego przestanie istnieć.  Oprócz istniejących kopalń istnieje duża szansa na odkrywkowe wydobycie węgla brunatnego w Złoczewie i Gubinie (projekt PGE) oraz Ościsłowie (projekt ZE PAK), a także w Dębach Szlacheckich. Podjęcie decyzji o uruchomieniu złóż Gubin, Złoczew, a także złóż, które wydłużyłyby pracę jednostek wytwórczych w regionie Konina tj.  Ościsłowo i Dęby Szlacheckie  umożliwiłoby produkcję energii elektrycznej z węgla brunatnego na poziomie 50-55 TWh/rok  w perspektywie do roku 2050 roku i dłuższym, co przy założeniu całkowitego zapotrzebowania na energię elektryczną w wysokości 200-220 TWh/rok, zaspokoiłoby zapotrzebowania na energię elektryczną w 25%. Tym samym węgiel brunatny byłby nadal istotnym gwarantem bezpieczeństwa energetycznego Polski pozostawiając około 75% miksu paliwowego dla innych technologii (węgiel kamienny, OZE, gaz, energetyka jądrowa).  Dla kontynuacji produkcji najtańszej energii jaką jest energia oparta na węglu brunatnym niezbędne jest zatem  zagospodarowanie wymienionych złóż, co wymaga podjęcia z odpowiednim wyprzedzeniem decyzji inwestycyjnych. Biorąc jednak pod uwagę, że inwestycje w tego rodzaju kompleksy paliwowo-energetyczne wymagają długiego okresu przygotowawczego przed rozpoczęciem właściwej eksploatacji, decyzje dotyczące uruchomienia eksploatacji strategicznych złóż węgla brunatnego powinny zapaść w jak najszybszym czasie, tak aby zapewnić dostępność surowca i możliwość produkcji z niego energii elektrycznej po 2030 roku. Jednak z  powodu  braku społecznej akceptacji dla węgla brunatnego występują trudności z  inwestycjami związanymi z budową nowych kopalń węgla brunatnego.

 

6. Barierą dla nowych inwestycji jest także Polityka energetyczno-klimatyczna Unii Europejskiej, nastawiona na redukcje emisji dwutlenku węgla i dekarbonizację, czyli ograniczenie energetyki opartej na węglu.  W tej sytuacji Polska winna jednoznacznie wypracować własną doktrynę górniczo-energetyczną opartą w pierwszej kolejności o krajowe surowce energetyczne tj. energetykę węglową w powiązaniu z ekonomiczną energetyką odnawialną i dążyć do zmiany obecnej polityki klimatyczno-energetycznej Unii Europejskiej z zasady kar i subwencji na zasadę biznesową z uwzględnieniem polityki konkurencyjnej i niskoemisyjnej.

 

7. Niesprawiedliwe jest upowszechnianie opinii, iż elektroenergetyka jest największym wytwórcą zanieczyszczeń.  Faktycznie jednak jej udział jest dużo mniejszy i za bardziej prawdopodobne należy uznać, że odpowiada za zaledwie około 10 proc. zanieczyszczeń. Należy jednak w tym miejscu nadmienić, że nowoczesne technologie mogą przyjść w sukurs rosnącym wymaganiom co do obniżenia emisji gazów cieplarnianych i poprawie sprawności bloków energetycznych (sprawność elektrowni w Polsce wynosi 30-36%, natomiast na świecie, aż 45-50%, co stanowi znaczną różnicę). Warto zauważyć, iż Niemcy uchodzą za lidera w dziedzinie polityki zrównoważonego rozwoju i ochrony środowiska naturalnego, a mimo to są największym w UE producentem energii z węgla brunatnego. Godne podkreślenia jest również to, iż  emisja dwutlenku węgla wcale nie jest główną  przyczyną ocieplenia klimatu. Do tego ocieplenia przyczyniają się przede wszystkim emitowane do atmosfery gazy cieplarniane, których ilość w powietrzu jest stokrotnie większa od ilości CO2 w atmosferze. Wszystkich gazów antropogenicznych, obecnych w powietrzu atmosferycznym i stanowiących gazy cieplarniane, jest ponad 400 (grup związków). Jest to rozproszona substancja składająca się z wielu różnych związków chemicznych w stanie lotnym oraz w postaci pyłów o zmiennym stanie i różnym czasie zawieszenia w powietrzu. Ponadto jednym z największych  źródeł emisji gazów cieplarnianych jest spalanie odpadów komunalnych, które  nie jest utylizacją.

 

8.  Światowa Rada Energetyczna wskazała trzy najważniejsze kryteria, na podstawie których będzie można uznać dane źródło energii za zrównoważone. Są to: nieustanna dostępność energii w odpowiedniej ilości i jakości, właściwie dostosowana do zmieniających się potrzeb odbiorców; wzrastająca dostępność ekonomiczna energii, gdyż musi to być energia,  która pokrywa  koszty zaopatrzenia oraz koszty dalszego rozwoju; akceptowalność energii, która polega na zgodności z rozwojowymi, ekologicznymi i socjalnymi wymaganiami społeczeństw. Energia elektryczna uzyskiwana z węgla brunatnego spełnia te kryteria. Pożądany jest zatem  zrównoważony rozwój energetyki opartej na węglu brunatnym,  który to rozwój jest  znacznie szerszym zjawiskiem, zakładającym zapewnienie bezpieczeństwa energetycznego, efektywności i konkurencyjności rynku energii i  który będzie korzystny gospodarczo  i społecznie, ale także przyjazny środowisku naturalnemu.

 

9.W celu rozwoju branży górnictwa węglowego Polska winna dokonać waloryzacji różnych złóż kopalin i wytypować złoża strategiczne i uchwalić dla nich ścieżkę uproszczoną dla uzyskiwania koncesji wydobywczych. Główny Geolog Kraju powinien dokonać określenia rankingu i waloryzacji rozpoznanych złóż węgla (węgla brunatnego) i ustalić listę złóż, które z uwagi na ich strategiczny charakter winny być bezwzględnie zabezpieczane. Powyższy ranking zapewni przyszłościowe gospodarcze wykorzystanie wysoko zwaloryzowanych złóż w ustalonym horyzoncie czasowym.

Górnicy od 10 lat proszą o opracowanie listy złóż strategicznych, postulują od 20 lat o ustawowe zabezpieczenie złóż przed zabudową powierzchniową i proszą o uproszczenie zasad formalno-prawnych rozbudowy i budowy nowych kopalń. Podobna sytuacja była z budową autostrad czy obiektów na Euro 2012 – dopiero uchwalenie specjalnej Ustawy pozwoliło na budowę tych koniecznych dla kraju obiektów. Pożądane jest zniesienie wymogu uzyskania decyzji o środowiskowych uwarunkowaniach w przypadku przedłużania koncesji na wydobywanie kopalin ze złóż bez zmiany obszaru działalności lub – jeżeli była wcześniej przeprowadzona ocena oddziaływania zakończona wydaniem takiej decyzji – to nie powinno się przeprowadzać postępowania w przedmiocie czy przedsięwzięcie może być realizowane czy nie, lecz tylko na jakich zasadach i warunkach je realizować.

10. Polska w listopadzie 2018 r. będzie organizatorem światowej konferencji klimatycznej COP24 w Katowicach. Nasz kraj powinien śladem Amerykanów i razem z nimi dać przykład budowania swojej gospodarki opartej na pełnej wiedzy o świecie materialnym. Posiadamy obecnie możliwości upowszechnienia prawdy o świecie przyrodniczym, używając do tego celu instrumentu jakim jest COP24, w oparciu o pełną wiedzę na temat CO2 i zmian klimatu. Powinniśmy zaprosić do Polski znawców tematu i przedstawicieli dziedzin wszystkich nauk o Ziemi i w ten sposób uzyskać od badaczy przyrody potwierdzenia występowania zjawiska cieplarnianego, opisanego w powyższym punkcie 7.

Warszawa-Bełchatów, 11 września 2017 r.